Dom wysprzątany, święconka w koszyczku, potrawy gotowe – wszystko, co pozostało do przygotowania, to stół, przy którym usiądziemy z naszą rodziną do śniadania wielkanocnego.
Klasyczny stół świąteczny oznacza biały obrus i dopasowaną zastawę stołową. Jednak tak przygotowujemy go na każdą uroczystość. Jak dodać mu charakteru wielkanocnego, ale bez utraty odświętnego wyglądu? Prezentujemy kilka z naszych pomysłów!
Stół nabierze bardziej ożywionego wyglądu, jeśli przy każdym nakryciu ułożysz po kilka gałązek bukszpanu złożonych w mały bukiet, a na środku stołu ułożysz wianek z tego wiecznie zielonego krzewu. Możesz go wykorzystać również jako dekorację potraw i w środek wstawić np. miskę z jajkami.
Zielony zawsze pasuje do białego, dlatego zielone akcenty możesz wykorzystać na przestrzeni całego stołu – przewiąż szklanki ciemnozielonymi wstążkami i wetknij za nie zielone gałązki, wykorzystaj szczypior do dekoracji sałatek i jajek, wymień serwetkę w koszyku z chlebem na zieloną lub z motywami roślinnymi.
Bukszpanowy wianek na środku stołu może być zastąpiony przez bukiet z bazi i pączkujących gałęzi drzew owocowych w wysokim wazonie. Jeśli w Twoim domu przygotowuje się kolorową palemkę, można wykorzystać ją jako dodatkowy element dekoracyjny, wtykając ją w sam środek bukietu.
Dlaczego nie przyozdobić stołu ręcznie robionymi figurkami z ciasta solnego? Do wykonania tej dekoracji potrzeba trochę czasu, jednak zaletą pomysłu jest to, że do jego wykonania można zatrudnić również dzieci. Ze szklanki soli, szklanki mąki i pół szklanki wody zagniatamy elastyczne ciasto, przypominające w konsystencji rozgrzaną modelinę.
Lepimy z niego jajowate owale oraz mniejsze wałeczki i kulki. Po zaostrzeniu końców i spłaszczeniu za pomocą wykałaczki, wałki doczepiamy do jajka, tworząc królicze uszy, a kulkę doklejamy po przeciwnej stronie w charakterze ogonka. Pozostało już tylko zaznaczyć oczy i wąsy, a następnie wysuszyć nasze króliki – pozostawiamy je na około 48 godzin, co 12 obracając je na drugą stronę, lub suszymy w lekko uchylonym piekarniku nagrzanym do 50°C, obracając co godzinę, przez cztery do sześciu godzin.
Do ich przygotowania można użyć również kolorowych barwników (wtedy lepiej wyrabiać ciasto w rękawiczkach), wystarczy zmniejszyć nieco ilość wody (w przypadku płynnych i żelowych barwników – te w proszku wystarczy wymieszać z mąką).
Takie króliczki ustawiamy na stole pomiędzy potrawami, na serwetniku, koło nakryć, słowem, gdzie naszym zdaniem będą wyglądać najlepiej. Kolorowe króliczki z masy solnej można przemieszać z królikami z czekolady, które mogą następnie zostać wykorzystane jako drobne prezenty dla współbiesiadujących.
Zdecydowanie się na jeden stonowany kolor wykorzystany przy dekoracji stołu, taki jak ciemnozielony w pierwszym pomyśle z naszego artykułu, pozwoli na zachowanie szykownego wyglądu. Jeśli jednak preferujemy mniej oficjalny nastrój świętowania, możemy pozwolić, aby biały obrus i naczynia stały się tłem dla kolorowej improwizacji.
Koło nakryć połóżmy serwetki z kwiatowym motywem, sztućce udekorujmy wstążkami (ciekawym pomysłem jest przygotowanie tzw. kokardek na widelcu, ale nieściąganie ich z jego zębów po związaniu i przycięciu końcówek), na środek każdego talerza połóżmy kolorowe origami w kształcie kwiatu albo złóżmy kolorowe serwetki w harmonijkę, zegnijmy ją na pół, a następnie wetknijmy powstały wachlarz w przezroczyste szklanki.
Środek stołu również nie może pozostać biały – pomiędzy miskami połóżmy kolorowe pisanki lub czekoladowe jajeczka, koszyk na chleb oplećmy wstążkami, a do misek przymocujmy np. krepinowe kwiaty.
Ten pomysł sprawdzi się pod warunkiem, że zachowamy umiar. Nie możemy pozwolić na to, by kompozycja wyglądała chaotycznie, a barwy kłóciły się ze sobą. Najlepiej wybrać po jednym odcieniu z każdego preferowanego przez nas koloru i starać się, aby wszystkie dekoracje – pisanki, wstążki, kwiaty – były właśnie w nim. O ile zielony o ton jaśniejszy od zamierzonego nie wpłynie znacząco na wygląd stołu, o tyle mieszanie pastelowej, butelkowej i neonowej zieleni z innymi barwami tak, aby nie stworzyć efektu kiczu, już może stanowić wyzwanie.