Pranie białych ubrań to nie lada sztuka. Jasne tkaniny mają tendencję do szarzenia. Co więc zrobić, by były śnieżnobiałe przez długi czas?
Każdy, kto robi pranie, doskonale wie, że w przypadku białych ubrań nie wystarczy wrzucić je do pralki i zalać pierwszym lepszym płynem, czy wsypać byle jaki proszek. Białe tkaniny szybko szarzeją, przez co nie prezentują się później najlepiej. Z kolei „potraktowanie” ich wybielaczem zapewne nie jest najlepszym sposobem, gdyż silna chemia niszczy odzież. Jak więc je prać, by zachowały śnieżnobiałą biel?
Soda oczyszczona nie tylko sprawia, że ubrania pozostają idealnie białe, ale do tego sprawdza się też w przypadku, gdy chcemy pozbyć się plam różnego rodzaju (także tych z potu). Do tego składnik ten niweluje nieprzyjemne zapachy. Jak jej użyć? Należy zrobić roztwór zrobiony z 250 ml sody oczyszczonej i 4 litrów wody. Zanurzamy w nim ubrania i zostawiamy na około pół godziny. Następnie wkładamy pranie do pralki, dodajemy proszek lub płyn do białych tkanin i pierzemy. Ubrania powinny być odświeżone i zachować swój pierwotny kolor.
Kolejnym skutecznym i zarazem naturalnym wybielaczem jest ocet. A do tego świetnie zmiękcza tkaniny. Jak więc go użyć? Wystarczy wlać go do pralki razem z proszkiem. Powinno wystarczyć 0,5-1 szklanki. Jeśli chcemy dodatkowo pozbyć się plam, przed praniem warto namoczyć je w occie i zostawić na około godzinę.
Przyjęło się, że wody utlenionej używamy do dezynfekcji ran. Mało kto jednak wie, że ona także może posłużyć jako wybielacz do ubrań. Wystarczy dodać do proszku około pół szklanki wody utlenionej o stężeniu 3%. Jeśli chcemy, by posłużyła także jako odplamiacz, polewamy nią plamę i pocieramy, a następnie pierzemy jak zawsze.
Co ciekawe, ale jeśli zależy nam na tym, aby ubrania po praniu zachowały swoją śnieżną biel – warto użyć aspiryny, czyli kwasu acetylosalicylowego. Wystarczy kilka tabletek pokruszyć i zalać wodą. W takim roztworze moczymy odzież pół godziny przed praniem. Następnie pierzemy ubrania w pralce. Powinny być nie tylko czyste, ale i intensywnie białe.
Cytryna ma doskonałe właściwości wybielające. Poszarzałe ubrania warto namoczyć wcześniej w wodzie z dodatkiem szklanki soku z cytryny. Dobrze jest też dodać około pół szklanki soku do proszku do prania. Interesujące jest niewątpliwie to, że cytryna wzmacnia także działanie proszku oraz działa jak odplamiacz. Do tego pozwala pozbyć się nieprzyjemnych zapachów.
Także mleko jest doskonałym wybielaczem. Warto go używać szczególnie w przypadku delikatnych materiałów. Należy włożyć ubrania do miski/wanny i zalać mlekiem, a następnie zostawić na kilka godzin. Później pierzemy jak zawsze.
Ciekawostką jest fakt, że białe koszule najlepiej, by suszyły się na słońcu – w przeciwieństwie do ubrań w innych barwach. Dlaczego? Ponieważ promieniowanie słoneczne sprawia, że ubrania zachowują swoją intensywną biel. W przypadku innych kolorów mogą przyczynić się zaś do ich wyblaknięcia.
Jak się okazuje, proszek do pieczenia nadaje się nie tylko do wypieków, ale i do prania. Wystarczy dodać kilka łyżek tego proszku do prania. Ten specyfik doskonale także zmiękcza wodę, więc także substancje wybielające w używanych detergentach są skuteczniejsze.
Oprócz używania wybielających proszków do prania i produktów, które pozwalają zachować śnieżą biel, kluczowe jest to, jak segregujemy pranie. Z jasnymi rzeczami nie może znaleźć się nic w innym odcieniu, nawet kolorowa wstawka może zafarbować białe ubrania.
Warto zadbać o to, by jasne ubrania prać w miękkiej wodzie, dzięki temu zachowają swój kolor. Jeśli nie chcemy używać sklepowych zmiękczaczy, możemy użyć kul piorących, sody oczyszczonej czy łyżkę octu. Ważne jest jednak to, by nie mieszać naturalnych i sztucznych produktów.