elements.envato.com / photovs
Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Wymiana zamka to czynność, z którą przynajmniej raz w życiu każdy z nas będzie miał do czynienia. Sytuacje bywają różne – czasem nawet pomimo regularnej opieki nad kluczami, przyjdzie dzień, w którym my lub ktoś z naszych bliskich taki przedmiot zgubi. Inną sprawą jest żywotność samego mechanizmu. Nic nie jest wieczne, a zamek może kiedyś po prostu się zaciąć. To bez wątpienia sytuacje należące do mało przyjemnych, gdzie dosyć istotny staje się czas reakcji. Nie można w końcu pozwolić, by dom lub mieszkanie zostało otwarte na noc, z uwagi na częstość obecnie występujących kradzieży i włamań.
Liczba narzędzi służących wymianie wkładek jest wbrew pozorom niewielka. Wszystko zależy natomiast od sytuacji, która w danym momencie nam się przytrafiła. Do podstawowych akcesoriów należą jednak miara, śrubokręt lub wkrętarka oraz niekiedy solidna wiertarka. Urządzenie do pomiaru odległości posłuży oczywiście zmierzeniu wkładki. Trzeba pamiętać, że następca musi posiadać ten sam wymiar, co poprzednik.
Śrubokrętem oraz wkrętarką przykręcamy śruby montażowe. To dość intuicyjny proces, którym kierujemy się zgodnie z instrukcją montażu stworzoną przez producenta. Największy znak zapytania domownicy stawiają nad wiertarką. Okazuje się, że jej obecność będzie niezbędna w sytuacji zgubionych kluczy.
Mogłoby się wydawać, że zacięty zamek to spory powód do zmartwień. Złośliwość rzeczy martwych często daje o sobie znać w najmniej spodziewanym momencie. Takiemu problemowi można jednak w łatwy sposób zaradzić.
Pierwszym krokiem jest oczywiście wyjęcie wkładki do drzwi. Można to zrobić poprzez wykręcenie zaledwie jednej śruby od zamka oraz cierpliwe przekręcanie klucza w lewo i prawo o kąt około 45 stopni. Pod palcami odczujemy, że udało nam się trafić, a wkładka do zamka po lekkim pociągnięciu zacznie wychodzić niemalże sama.
Druga sprawa to włożenie nowej wkładki w głąb zamka. Wykonujemy to w sposób bardzo podobny. Po umieszczeniu wkładki w otworze, należy przekręcić klucz o 45 stopni w prawo – to powinno umożliwić „zaskoczenie” mechanizmu w otworze. Na końcu należy jeszcze pamiętać o wkręceniu śruby, którą wyjęliśmy jeszcze na samym początku.
Ten przypadek jest znacznie gorszy od wcześniej wymienionego. Niezbędny okaże się udział mocnej wiertarki, wyposażonej w wiertło do metalu. Dodatkowo, szanse na powodzenie maleją, kiedy mamy styczność z antywłamaniowym mechanizmem zamka. Wiele z tych produktów posiada niewymienne wkładki drzwiowe, co miałoby uniemożliwić osobom niepożądanym wtargnięcie do mieszkania. Warto w tym przypadku od razu zadzwonić do ślusarza, który przy posiadaniu w pełni profesjonalnego sprzętu, w krótkim czasie zdoła otworzyć drzwi oraz wymienić zamki na te lepszej jakości. Wbrew pozorom taka usługa wcale nie jest droga, a gubiąc klucz do domu nie jesteśmy nawet w stanie przedostać się do wnętrza po potrzebny sprzęt.