Pluszaki to wyjątkowe zabawki. Nie służą tylko do zabawy, ale też pomagają w usypianiu i są kompanami naszych pociech podczas spacerów. Czy wiesz, jak je przechowywać, by szybko się nie zniszczyły?
Dziecko przytula pluszowego misia, gdy jest smutne, lubi zasypiać z maskotką obok, zabiera ją na spacer, podróżuje z ulubionym pluszakiem autem, jeździ z nim na wakacje. Jednym słowem pluszowy miś staje się jego przyjacielem. Takie zabawki są jednak wykonane ze specyficznego materiału, o który trzeba odpowiednio dbać, by szybko się nie zniszczył, ale też, by nie wpływał niekorzystnie na zdrowie dziecka – gdy nie zadbamy o plusz, mogą się w nim rozwijać różne drobnoustroje. Nasuwają się więc pytania: jak dbać o pluszaki, gdzie je przechowywać, czy prać?
Jeśli nasza pociecha jest fanem maskotek, to zapewne mamy problem ze znalezieniem odpowiedniego miejsca na ich przechowywanie. Czy półki w dziecięcym pokoju to dobre miejsce na ulokowanie pluszaków? Niekoniecznie! Warto wiedzieć, że śliczne puszyste misie są niestety świetnym środowiskiem do rozwoju roztoczy. Tkanina, z której są wykonane, wchłania wilgoć z otoczenia, ale często bezpośrednio na pluszakach lądują różne napoje, jedzenie, a najmłodsze dzieci potrafią je też po prostu obślinić.
Oprócz tego, że musimy znaleźć odpowiednie miejsce na przechowywanie maskotek, to warto im zapewnić dobrą wentylację. Większość z nas jednak źle się za to zabiera. Dlaczego? Na przykład, gdy dziecko już podrosło, to większość z jego pluszowych zabawek postanawiamy przechować dla następnego maleństwa i co wtedy robimy? Najczęściej wkładamy pluszaki do worków i zanosimy do piwnicy lub zamykamy maskotki w szczelnych pudełkach. Nie wolno tak robić, bo pluszowy materiał, z którego są wykonane misie, wówczas „nie oddycha”, a więc, jak wspomnieliśmy wcześniej, sami tworzymy idealne środowisko dla bakterii. Najlepiej będzie, jak stworzymy na regale specjalne miejsce, gdzie poustawiamy misie.
Ciekawym i niebanalnym pomysłem na przechowywanie pluszowych misiów jest użycie do tego celu wieszaka na apaszki. Można wówczas zamocować go na drzwiczkach np. od szafy i w każdy z jego otworów włożyć pluszaka. To dobre rozwiązanie, ponieważ maskotki łatwo z nich nie wypadną, a co więcej będą na widoku dziecka, które w każdej chwili będzie mogło poprosić nas o podanie mu zabawki.
Dobrym sposobem przechowywania maskotek jest też wiszący organizer, który można zamontować na drzwiach pokoju naszego dziecka. To także estetyczny sposób na sprzątanie zabawek. Pluszowe misie można też poukładać na chociażby typowo łazienkowych organizerach, które śmiało można również ulokować w dziecięcym pokoiku. Hamaki na pluszaki to też interesujący pomysł na znalezienie im dogodnego i przestrzennego miejsca.
Producenci pluszowych maskotek nie zalecają ręcznego prania. Wynika to z tego, że jeśli maskotki są wykonane z np. miłego, długiego futerka – to po ręcznym praniu może ono nie wyglądać najlepiej i np. się skleić. Wówczas wygląd maskotki nie będzie już taki jak przed praniem. Jeśli nasz pluszowy miś faktycznie tak się zabrudził, że trzeba go generalnie wyczyścić, to lepiej prać maskotkę w pralce.
Na markowych zabawkach powinna być metka z informacją, w jakiej temperaturze je prać. Jeśli jej nie ma, to pamiętajmy, że najlepiej jest włożyć pluszowe misie do specjalnej siatki do prania, która jest zapinana na zamek, przez co zabawka nie wydostanie się na zewnątrz worka podczas kręcenia w bębnie pralki. Oczywiście pluszaki pierzemy kolorami i segregujemy je tak jak ubrania, aby nie doszło do zafarbowania. Gorzej sytuacja wygląda z pluszakami, które mają wewnątrz zamontowane baterie, bo śpiewają, czy mówią. Takich pluszaków nie wypierzemy w pralce, ale możemy je uprać „na sucho”. Możemy obsypać pluszaka sodą oczyszczoną i zafoliować zabawkę, po czym nią potrząsnąć. Taki zabieg oczyści ją z kurzu.
